Chyba każdy zna stronkę podaną wyżej
Czy Robert Kubica rozwiąże kontrakt z Renault i rozpocznie negocjacje z Mercedesem? Teoretycznie jest taka możliwość. Jednak Bernie Ecclestone, jeden z najważniejszych ludzi w Formule 1, właściciel praw telewizyjnych do "jedynki", nie wierzy, że tak się stanie.
Brytyjski dziennik "The Times" zapytał Ecclestone'a o to, czy jego zdaniem możliwy jest rozważany przez media scenariusz, czyli odejście Kubicy z Renault i związanie się z Mercedes GP, gdzie Polak za kolegę z zespołu miałby Niemca Nico Rosberga. Ecclestone wyraził przekonanie, że to Michael Schumacher, a nie Kubica, zajmie wolne miejsce w Mercedesie.
- Oni [Mercedes GP] mają Michaela, czyż nie? Nie będą chcieli i Michaela i Kubicy - skomentował 79-letni Brytyjczyk. Dodał, że on sam jest zachwycony bardzo możliwym powrotem Schumachera, choć dodał, że nie jest to jeszcze faktem.
- Będę jednak zaskoczony, jeśli Michael nie trafi do Mercedesa. Wygląda na to, że tak się stanie - powiedział Ecclestone.
Słowa "pana i władcy" Formuły 1 nie wróżą dobrze Robertowi Kubicy. Ecclestone jest osobą raczej dobrze poinformowaną o tak ważnych F1 sprawach, jak powrót Schumachera. Jeśli potwierdzi się to, o czym mówi, a coraz więcej na to wskazuje, wówczas Kubica będzie skazany na Renault. A francuska stajnia przejęta kilka dni temu przez biznesmena z Luksemburga Gerarda Lopeza i konsorcjum Genii Capital ogłosiła, że zmniejsza budżet na rok 2010 o 50 procent. Będzie dysponowała niewielkimi jak na warunki F1 pieniędzmi, więc może być jej trudno o zbudowanie dobrego bolidu, zatrudnienie wysokiej klasy fachowców czy odpowiednio szybki rozwój już w trakcie sezonu.
Offline